Czym łatać dziury w samochodzie?

Jeżeli auto uległo wypadkowi i jest niewiele uszkodzone, jego naprawę możemy śmiało okroić do wyprostowania blachy. Ale nawet najpiękniej wyklepana blacha nie wygląda wydajnie i może rzucać się w oczy. W takim przypadku rozsądnie jest zdecydować się na szpachlę uszkodzonego miejsca.

Główną regułą związaną ze szpachlowaniem jest to, że musimy zrobić je jedynie na oczyszczoną, wyklepaną powierzchnię. Bez żadnego kłopotu moglibyśmy szpachlować na sucho, a więc nakładać kilka cieniutkich warstw, najświetniej w znacznych odstępach czasy, tak żeby wcześniej nałożone warstwy miały szansę wyschnąć. W tym procesie nie trzeba się spieszyć czy też oszczędzić na materiałach. Blachę musimy wyklepać starannie, dobrze ją oczyścić, uzyskać szpachlę wysokiej jakości, warstwami nakładać, starannie zeszlifować oraz na koniec polakierować. Pod żadnym pozorem nie można wystawiać od razu na działanie promieni słonecznych. W innym wypadku szpachlówki będą się kurczyć, natomiast potem zaczną pękać.

Jesteśmy w stanie też szpachlować odrębną metodą: na mokrą szpachlę. Nakładane są na siebie naprzemienne różnorodne modele szpachli. Od uprzedniej metody różni się tym, że nie można dopuścić do tego, aby poprzednia warstwa wyschła, bowiem połączenie zachodzi dzięki reakcjom chemicznym, zarazem gwarantuje ogromniejszą trwałość. Często jest tak, że powypadkowe samochody, z byle jak wykonywaną szpachlą, są wystawione na handel. Jeżeli zdecydujemy się na kupienie samochodu, warto sprawdzić je doskonale pod kątem szpachli.

Najświetniej żeby ich wcale nie było, gdyż źle nałożone czy też dawno nałożone w pewnym momencie zdołają zacząć pękać, w przyszłości uszkadzać blachę, prowadząc nawet do powstawania w niej dziur.